Praktycznie cały dzień przesiedziałam w Pile. W końcu posiadam hamak. !! Niestety pogoda nie pozwoliła mi go zawiesić. Może jutro się uda. Ha ha ha jak zawsze musiały być dobijające * żarciki* rodziców. Bez nich dzień byłby stracony ;))
Z kimś byłam na dworze, ktoś wyjeżdża, ktoś jest obrażony. Czyli nic ciekawego. Najbardziej przeszkadza mi pogoda. Co chwilę pada.
Gdzieś daleko w głowie mam w planach wyjechać na jeden dzień nad morze, trzeba jeszcze tylko namówić kogoś na to ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz