środa, 30 stycznia 2013

  Siedzę sobie szczęśliwa i piję najpyszniejszą herbatę ( gruszkowo-cynamonowa). Dzisiaj wszystko ułożyło się tak jak chciałam, a nawet lepiej. W szkole dobrze, przezabawne sytuacje, zakupy. Czego można chcieć więcej od zwykłej, szarej środy ?!

poniedziałek, 28 stycznia 2013

  Zrobiłam sobie przerwę w nauce i tych wszystkich lekcjach, bo MÓZG MI PĘKA.
Po pierwszym dniu w szkole mam już dosyć. Nie mogę zrozumieć, dlaczego niedawno w telewizji leciał film o świętach i mikołaju oraz czemu lustra w szkole zostały zamurowane ?! Rzygam tym dniem. Oh.. ale jutro będzie taki sam.




sobota, 26 stycznia 2013

  Nic nie zmieni faktu, że te ferie były najgorsze ( oprócz Poznania). Chciałabym, żeby była już wiosna albo lato. Mam dosyć tej mroźnej zimy. Od poniedziałku biorę się za moją figurę, ale tak na poważnie. Basen, siłka, ćwiczenia w domu, mniej słodyczy. Ostatnimi czasy strasznie ją zaniedbałam, więc teraz trzeba jakoś wrócić do normy. Jutro najgorszy dzień- niedziela. Lekcje, książki, nauka. Mam już zapowiedzianą taką masę sprawdzianów, że życzę sobie samej powodzenia. Niedługo szykują się połowinki, z czego jestem bardzo zadowolona. Muszę się w końcu zmobilizować nie tylko do ćwiczeń, ale też do nauki. Gdyby zamiast śniegu i szarości za oknem, było śliczne słońce, myślę, że chciałoby mi się więcej. 



środa, 23 stycznia 2013

co za przystojniak haha :3
 wybacz, ale musiałam to dodać :**


 Tak więc, Aleksandra pojechała już do domu, a ja oprócz obijania się nie robiłam kompletnie nic. Nie wiadomo czy coś wypali z wyjazdu na kolonię w tym roku ;c, jendnak mam nadzieję, że się uda.
Zabieram teraz mój gorący kubek herbaty i idę oglądać jakieś seriale.
♥ 



wtorek, 22 stycznia 2013

 Jaka śliczna Olka *.*


Siedzę już od 20 minut patrząc się na pusty ekran i zastanawiając, które użyć litery, aby tworzyły spójną całość. Jest Olka, nic sensownego nie robimy, ferie mijają za szybko hm... i to tyle ?  
Nienawidzę kiedy nie wiem co napisać. Tak jakbym była bez uczuć, przeżyć i tych wszystkich dupereli, które wpływają na człowieka i jego charakter. 
Mam nadzieję, że niedługo będziecie mogli czytać o wiele bardziej ciekawsze posty niż te teraz. 


środa, 16 stycznia 2013

  Tak strasznie mi się nie chce. Kiedy wróciłam od Kacpra, siedzę cały czas w pokoju i umieram. Od jutra będę robiła rzeczy bardziej pożyteczne. NA PEWNO !



wtorek, 15 stycznia 2013

Poznań mam już zaliczony. CUD MIÓD. Kot mafiozo, zgubiona droga do domu, masa chodzenia po centrach handlowych, *domówka*, Darii wpadki w autobusach, wieczorne rozmowy i masa innych rzeczy. Ten wypad na pewno zaliczam do udanych. Niestety, pewne sprawy ( już nie związane z Poznaniem) nie wypaliły. Cóż, muszę chyba dać sobie więcej czasu. 

 Moja śliczna *.*


 Darii nowoczesne kapcie . . .

      Kot mafiozo




czwartek, 10 stycznia 2013

  Jestem już spakowana i mega podekscytowana. Jutro ostatni dzień męki w szkole, a później Poznań. W końcu upragnione wolne *.* Nie wiem dlaczego, ale ja zawsze mam dziwne *szczęście*. Nigdy nie jest tak, jakbym to zaplanowała. Czasami może to i dobrze. Napiszę tutaj dopiero we wtorek, tak więc baj baj.




środa, 9 stycznia 2013

U mnie wszystko jak na razie jest w miarę dobrze. Aaa.. w piątek jedziemy z Darią do Poznania, więc nie mogę się doczekać. Nie wiem czy do wtorku pojawi się jakiś post.Wybaczcie. Nie mam zbytnio większych przeżyć, także o niczym ciekawym tutaj już nie napiszę.

P.S. Moja kochana kuzyneczka dostała miano zdrajcy tygodnia. ( wiem, że to czytasz)

poniedziałek, 7 stycznia 2013

  Weekend minął mi całkiem dobrze. Wczoraj spotkałam się z Kacprem i tak dalej. . Teraz zamiast uczyć się na biologię, piszę tego posta i oglądam *20m2 Łukasza*. Nie mam pojęcia co ja robię ze swoim życiem ;c !


sobota, 5 stycznia 2013




  Nie mam pojęcia, co się ostatnio dzieje. Miało być tak pięknie, a nawet w najmniejszym stopniu nie jest. Jestem ciągle zła na siebie, moje kompleksy chyba zawładnęły moim życiem. Kiedy słyszę od najbliższych osób tak przygnębiające słowa, w których nie ma ani odrobiny satysfakcji ze swojego życia, nawet nie potrafię znaleźć odpowiednich słów, aby ich wesprzeć, bo wiem, że to i tak nic nie pomoże. Widzę wtedy, jakie życie może być niesprawiedliwe. Kiedy ktoś poświęca nam całe życie, wspiera nas, zasługuje na coś od losu. Parę postów wcześniej pisałam, że już nie będę narzekać i tak dalej, ale jakoś nie czuję, aby ten rok zaczął się dobrze. Mam tylko nadzieję, że taki okres marudzenia, niezadowolenia niedługo minie.

piątek, 4 stycznia 2013


   Zastanawiam się, co by tutaj sensownego napisać i jakoś nic nie przychodzi mi do głowy. Tak w skrócie, to czeka mnie weekend nauki, strasznie stęskniłam się za Darią, która wysyła mi niestosowne sms-y. Dobra, mój mózg już chyba nie pracuje, więc to będzie taki mega, krótki wpis. Wybaczcie ♥

czwartek, 3 stycznia 2013

  Dzień nie za ciekawy. Jutro czuję, że będzie taki sam ;c. Nie wiem o czym napisać, bo nie mam humoru ani siły. Mam ogromną nadzieję, że chociaż przez ten weekend nabiorę mocnej dawki energii !!


środa, 2 stycznia 2013

  Dzisiaj rano ledwo co zdołałam wstać z łóżka i już pragnę ferii. Miałam okazję trochę ponarzekać. Ten post, będzie chyba strasznie melancholijny. Ciągle w głowie siedzi mi jedna sprawa oraz moje postanowienie. W tym roku nie będę pisała, tak jak w poprzednim 125689 razy, jak to jest źle i nic się nie układa. Powoli wbijam sobie do głowy, że to wszystko zależy w największym stopniu ode mnie. Mam nadzieję, że niedługo nabiorę większej odwagi na spełnianie swoich marzeń, dążenie do tych większych i mniejszych celów.

wtorek, 1 stycznia 2013

  Z dniem dzisiejszym wszystko powraca do zapomnianej rutyny. Zbieram siły i chęci, aby w końcu wziąć się za lekcje i te sprawy. Sylwester, jak najbardziej był udany. Spędzony w gronie bliskich. Nie wiem dlaczego, ale mój dzisiejszy humor jest straszny ;c Myślę, że w tym roku wiele się nie zmieni, oprócz mojego nastawienia do ćwiczeń. Tak poza tym, to wszystko będzie takie szarobure, jak zawsze.