poniedziałek, 29 kwietnia 2013

sobota, 27 kwietnia 2013

Potrzebuję odpoczynku. Dzisiaj znowu musiałam iść do szkoły. Myślę, że nikogo nie zdziwi to, jak bardzo cieszę się z nadchodzącej majówki. Ten dzień oczywiście był bardzo nieudany pod wieloma względami. ŹLE SIĘ CZUJĘ, NIECH KTOŚ MNIE STĄD ZABIERZE !


środa, 24 kwietnia 2013

  Wiedziałam, że zaproszenie Karoliny do mojej dziury będzie wielkim błędem. No, ale dobra. 
Byłam dzisiaj na ostatnim angielskim - SO SAD ;C. Później chudłam, jeżdżąc na rolkach i grając w badmintona. Polecam zdrowy tryb życia, Agnieszka R. :x

niedziela, 21 kwietnia 2013

   Weekend minął tak jak zawsze. Dzisiaj jeszcze się trochę pouczę czy coś, a później pójdę na basen. 
Cieszę się, cieszę się, cieszę się, bo tylko poniedziałek do szkoły i trzy piękne dni wolnego. Kolejny raz się cieszę, ponieważ nie będę siedziała sama. Przyjedzie do mnie Karolina i wyleczy mnie z dziwnych myśli (Nie, nie chce się zabić).
W końcu rodzice rozmawiają o remoncie mojej dziury ! Muszę pozbyć się tych okropnych ścian, paneli i wszystkiego co tu się znajduje. 
Jak dobrze wstaje się rano, kiedy za oknem świeci słońce. Musiałam napisać o pogodzie, tak jak w każdym innym poście : x 
Dobra wiem, że ten post jest chaotyczny i taki jakiś bez konkretnego sensu, ale chyba, każdy tak wygląda. 
Miłego dnia :)







czwartek, 18 kwietnia 2013

Lubię ten moment, kiedy przez cały dzień świeci piękne słońce i jest gorąco, a wieczorem przychodzi burza i strasznie pada deszcz. 
Dzisiaj oczywiście byłam w szkole ( wow ), a później odwiedziliśmy rodzinkę. Mam na jutro tyle nauki, ale za nic w świecie, nie chce mi się uczyć. Na szczęście po weekendzie będzie tyle wolnego . . . w końcu.

wtorek, 16 kwietnia 2013

  Urodziny spędziłam w rodzinnym gronie z najbliższymi. Dzień, jak dzień, więc raczej nie ma co się rozpisywać na ten temat. Nawet zbytnio nie miałam humoru. Jejciu, jeszcze tak pada na dworze :x 
Ostatnio nie mam żadnych głębszych przemyśleń, nie interesują mnie ludzie, to co robią, myślą itd. Przed chwilą dostałam kolejną czekoladę, a dupa rośnie... : x


niedziela, 14 kwietnia 2013

  W końcu jest pięknie. Suodkie lenistwo na hamaku - W KOŃCU ! Dzięki temu słońcu, aż chce mi się iść jutro do szkoły. Nie mogę już patrzeć na mój pokój, myślę, żeby go przemalować i te sprawy, no ale zobaczymy co z tego wyjdzie :)

sobota, 13 kwietnia 2013

  Na Guralu oczywiście było zarąbiście. Dzisiaj odwiedziłam Karolinę i sklepy. Pogoda po prostu zachwyca - raz słońce, a zaraz deszcz ( to było wymówką, żeby nie zacząć biegać ).






czwartek, 11 kwietnia 2013

  Jeszcze tylko jutro i łikendzik oraz koncert i zakupy. Jeje. Trochę się boję, bo ostatnio wszystko zbyt pięknie wygląda. No, ale zamiast narzekać, powinnam się cieszyć.




środa, 10 kwietnia 2013

Dzieje się bardzo dobrze. Myślę, że kwiecień będzie ciekawym miesiącem. Mam już trochę planów i ogólnie jest w miarę stabilnie. :) 



poniedziałek, 8 kwietnia 2013

  Nareszcie jutro wraca mama i rodzina będzie w pełnym składzie. W piątek kolejny koncert, w ogóle wydaję mi się, że kwiecień zapowiada się jakoś ciekawie.
Ostatnio zadziwiają mnie ludzie. Nie mam pojęcia jak to inaczej określić... Wszystkie stosunki między ludźmi, których znam, się zmieniły. No, ale przynajmniej jest śmiesznie i ciekawie. XD 

sobota, 6 kwietnia 2013

  Padam na pysk. Dosłownie. Szkołę jeszcze jakoś przetrwałam, ale robienie projektu i kręcenie filmu, było niczym wizyta w wariatkowie. Pozostaje mi jeszcze TYLKO zrobienie dwóch prezentacji i sklejenie całego tego szajsowatego ,, filmu,, Nie mam siły naciskać klawiszy, także baj.

piątek, 5 kwietnia 2013

Nienawidzę mojego życia, a dokładniej jego * organizacji *. Wszystko leży byle gdzie, niczego nie mogę znaleźć, wszędzie jest chaos i burdel ( dosłownie). Z resztą... nie ważne.
Dzięki mojemu bolącemu brzuchowi, w czwartek jakoś nie było mi po drodze do szkoły, ale spokojnie, wszystko odrobię jutro. Tak, muszę iść w sobotę do szkoły. Genialnie. 
Znowu zapomniałam o ćwiczeniach. Od niedzieli muszę do nich powrócić. Jak na razie, tak o to wygląda moje piękne, cudowne życie. 


środa, 3 kwietnia 2013

Ostatnio po głowie chodzi mi pewna sprawa ( CHYBA JESTEM NIENORMALNA). Podziwiam ludzi, którzy wytrzymują ze mną chodź trochę czasu. Nie rozumiem samej siebie. Raz chcę tego, zaraz czegoś zupełnie innego. Gdzie tu jest jakiś sens ?! I nie mam na myśli jakiś ciuchów, rzeczy i tak dalej. Chyba zostałam obdarzona takim charakterem. Niestety, przez takie zachowanie czasami trudno jest zmienić coś, co się zrobiło ( niezbyt mądrego oczywiście). Nie będę się za bardzo rozpisywać na ten temat, bo i tak niewiele z tego zrozumiecie ( o ile oczywiście ktoś to czyta). Matko czy ten post ma w ogóle jakiś sens? !! Z resztą... nie ważne. Przed chwilą zjadłam całe pudełko lodów i tak mnie wzięło na narzekanie na samą siebie.