poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Ten dzień minął jakoś bardzo szybko. . Praktycznie cały czas siedziałyśmy z Olą w domu i nic nie robiłyśmy. No, nie licząc paru zdjęć, przejścia z jej domu do mojego i posiedzeniu 5 min. z Karoliną. Jak zwykle śmiałyśmy się z moich bezsensownych żartów. Za to jutrzejszy dzień zapowiada się bardzo ciekawie. ;> 
Został tylko beztroski tydzień i wracam do ponurej rzeczywistości.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz