czwartek, 14 czerwca 2012

  Rano źle się czułam, więc nie było mnie w szkole. Korzystając z jednego dnia ,,wolnego,, obejrzałam film ,,Charlie St. Cloud,, ( prześliczny, wzruszający film - cały przepłakałam) Zaczęłam grać w ,,CastleVille,, na fb. Jeejciu nie mogę się oderwać. Pewne osoby zaczęły mnie strasznie denerwować. Powoli nie mogę doczekać się wakacji, aby nie musieć oglądać pewnych twarzy, szkoły, porannego zegarka ( a na nim 6:25). Pogoda cały czas bez zmian- leje, leje, leje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz