wtorek, 11 grudnia 2012

  Nie martwcie się, nie będę po raz 1256 pisała, że za oknem pada śnieg i jest cudownie. Tak więc, pomijając te jakże ważne szczegóły, dzień minął mi w miarę dobrze. Odwiedziłam parę sklepów z Karoliną a jutro czeka mnie bowling. Oczywiście, żeby nie było za pięknie, to przez niewyleczoną chorobę STRASZNIE  bolała mnie głowa. Za chwilę postaram się ruszyć moją dupę i zacząć ćwiczyć, ale z tym może być ciężko. W mojej cudownej głowie tworzy się pełno pomysłów, marzeń, planów związanych ze świętami. Zima to taki okres magiczny, więc chyba wszystko może się zdarzyć ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz