środa, 24 października 2012

  Żyję sobie tak jak zawsze, powolutku, nic się ciekawego nie dzieje. Moja monotonność powoli mnie zabija. Piątek i sobota może będą ciekawsze, bo jakieś tam plany mam ( ale jestem szalona). W mojej głowie mam cichą nadzieję, aby zbliżający się listopad minął szybko.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz