wtorek, 12 lutego 2013

   Doszłam dzisiaj do wniosku, że kompletnie nie rozumiem ludzi. Niektórzy narzucają swoje decyzje, mówią jak mamy żyć, inni w jednym momencie potrafią strasznie się zmienić, udając przy tym, że są twoimi przyjaciółmi. Chyba tylko cieszy mnie to, że jutro mam na 10,45 do szkoły. 
Znowu jest ten okres, czas w moim cudownym życiu, że wszystko stoi w miejscu. Niby dni mijają w miarę dobrze, ale nie tego chcę. Myślę, że przydałaby się już wiosna. Ciepłe dni, poranne słońce, wypady na rowery, chęć do zrobienia czegokolwiek. Tak, właśnie tego mi w tym momencie brakuje. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz