Ostatnio marzę tylko o tym, aby usłyszeć ostatni dzwonek i jak najszybciej wrócić do domu, położyć się pod kocem i czytać książkę. To jest chyba jedyna rozrywka, jaką mam.
Wolę siedzieć w mojej cichej, samotnej dziupli niż przebywać w otoczeniu ludzi. Oni wszyscy tak strasznie mnie denerwują. Na szczęście jutro już ostatni dzień, który dzieli mnie przed weekendem.
jesteś piękna :)
OdpowiedzUsuń