poniedziałek, 4 marca 2013

  Od kiedy wróciłam ze szkoły, siedzę i wkuwam niemiecki, ale mimo to czuję się świetnie. Jak wstałam rano i wyszłam na dwór, w końcu pomyślałam, że to będzie dobry dzień. Cały czas chodziłam z uśmiechem. Mam nadzieję, że teraz będzie tak dłużej. W piątek szykuje się koncert, a za tydzień egzaminy. Teraz tylko czekam, kiedy będę miała trochę wolnego czasu, żeby wyciągnąć zakurzony rower z garażu. Jestem z siebie dumna, bo w końcu wkręciły mi się ćwiczenia. Jak na razie wszyściutko jest dobrze, no i czuć nadchodzącą wiosnę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz